Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-05-10

Otwarty niebezrefleksyjnie

Jest coś takiego jak mądrość w sztuce. I ona pozwala odsiewać ziarna od plew. Mam wiedzę, doświadczenie, dorobek artystyczny – mogę się wypowiedzieć, co jest dobre, a co nie

Z Mateuszem Pospieszalskim rozmawia Konrad Wojciechowski

Mateusz Pospieszalski kompozytor, aranżer, multiinstrumentalista, muzyk zespołu Voo Voo. Współpracował z Justyną Steczkowską, Januszem Radkiem, Maanamem, Zakopower. Właśnie nagrał płytę „Domysły rzeczywistości” do wierszy Mirona Białoszewskiego

Mateusz Pospieszalski kompozytor, aranżer, multiinstrumentalista, muzyk zespołu Voo Voo. Współpracował z Justyną Steczkowską, Januszem Radkiem, Maanamem, Zakopower. Właśnie nagrał płytę „Domysły rzeczywistości” do wierszy Mirona Białoszewskiego

Album „Domysły rzeczywistości” to zbiór muzycznych impresji na temat wybranych wierszy Mirona Białoszewskiego. Co takiego cię zbliża do tej poezji?

Bardzo lubię komponować muzykę do poezji; sam nie piszę – nie jestem tekściarzem ani tym bardziej pisarzem. Natomiast kręci mnie sfera abstrakcyjna – malarstwo, dźwięki i literatura, zwłaszcza tak osobliwa, jak wiersze Białoszewskiego. To był człowiek wychowany przez los. To się czuje. Skomplikowany, ale wielka indywidualność.

Zgadzasz się z tezą, że poezja jest już dzisiaj mało komu potrzebna?

Są fani poezji, którzy czytają wiersze, i to publicznie. Ludzie umawiają się, spotykają i czerpią przyjemność z czytania. W czasach Białoszewskiego praktykowano to pewnie częściej – on i jego środowisko żyli takimi spotkaniami. Urządzali sobie wieczorki, podczas których recytowali poezję albo grali spektakle teatralne. Nie było mediów społecznościowych, więc zainteresowani kulturą przesiadywali po domach. Jeszcze 30 lat temu ludzie odwiedzali się bez powodu i zapowiedzi, bo nie każdy miał telefon, a internet był wynalazkiem nieznanym. Siadało się, robiło kawkę i gadało o wszystkim.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00